Prezentujemy cztery ciekawe automaty vendingowe wypatrzone na ostatnich targach vendingowych Vendiberica 2015. Oczywiście całe targi to parada nowości, ale zwykle kilka rozwiązań okazuje się wyróżniać na tle pozostałych.

Na Vendiberica 2015 były to naszym zdaniem automat sprzedający wino w butelkach, automat do produktów BHP, automat o nietypowym sposobie wydawania produktów pozwalający na sprzedaż opakowań typu blister oraz coś zupełnie rewolucyjnego: automat charytatywny, w którym kupuje się dla innych.

Przypominamy jednocześnie o zbliżających się targach Vending Poland 2016, które odbędą się w dniach 13-14 kwietnia w Warszawie!

Zaczniemy od automatu sprzedającego alkohol. Prezentowany automat cieszył się bardzo dużym zainteresowaniem zwiedzających. Pozornie wyglądał jak zwykły automat, który zatowarowano butelkami wina. Jednak poza asortymentem, jego wyjątkowość polegała na dodatkowym wyposażeniu w postaci skanera dokumentu tożsamości, który umożliwia weryfikację wieku klienta.

Gdyby nie system weryfikacji wieku, automat do sprzedaży alkoholu mógłby jedynie pełnić rolę dystrybutora dla osób upoważnionych, które dokonują zakupu za pomocą zarejestrowanych w systemie kart prepaid.

Swego czasu w USA, w stanie Pennsylvania, wprowadzono pilotażowo automatyczne 'kioski z winem' wyposażone w skanery dowodów tożsamości, systemy rozpoznawania twarzy oraz alkomat. Ewentualny sukces pomysłu miał skutkować wprowadzeniem automatów z winem do ponad 100 kolejnych lokalizacji.

Kliknij aby powiększyć:

fot. Portal Vendingowy 

Produkty ochrony osobistej z automatu

Zastosowanie automatu umożliwia kontrolę zużycia, co redukuje koszty nawet o 30%. Zdalny monitoring stanu automatu i ewidencja online pozwalają m.in. na:

• monitorowanie zużycia przez poszczególnych pracowników i podwykonawców
• ograniczenie dostępu osobom, które danych produktów nie potrzebują
• identyfikowanie działów/pracowników generujących największe pobrania
• kontrolowanie zatowarowania i alarmy o niskich stanach**

* w Nayax kartami identyfikacyjnymi/prepaid mogą być często karty dostępowe lub kontrolujące czas pracy w danej firmie
** wszystkie podane funkcje dostępne są również w systemie Nayax, dowiedz się więcej tutaj

Kliknij aby powiększyć:

fot. Portal Vendingowy 

Automat sprzedający towary pakowane w blistry

Dodatkową zaletą takiego sposobu przechowywania i wydawania produktów jest zwiększenie pojemności automatu. Dzięki elastyczności konfiguracji maszyny, produkty mogą być umieszczone dość blisko siebie oraz ciasno (sąsiadująco) nałożone na pojedyncze, obracające się wieszaki w formie nagwintowanego pręta.

Na zdjęciu doskonale widać, że z powodzeniem można wydawać inne rodzaje opakowań, pod warunkiem, że doczepi się do nich odpowiednią zawieszkę.

Kliknij aby powiększyć:

fot. Portal Vendingowy 

'Solidarity machine' - kup dla kogoś innego

Chętni do skorzystania z maszyny dokonują płatności i wybierają który z 24 produktów oferowanych przez Bank Żywności chcą ufundować. Produkty kosztują od 1 do 3 euro: 1kg cukru kosztuje 1 euro, tuzin jaj 2 euro. Automat wydaje zwrotnie niewielkie pudełko, które potwierdza dokonanie wpłaty i symbolicznie przedstawia ufundowany produkt.

Maszyna przypomina automat do sprzedaży papierosów. W zestawieniu z umieszczonymi na niej symbolami produktów żywnościowych budzi ciekawość przechodniów, więc chętnych do jej wypróbowania nie brakuje. Automat jest czymś nowym, wyróżniającym się i sprawia, że przekazanie wsparcia potrzebującym jest łatwiejsze niż kiedykolwiek wcześniej.

Automat jest efektem starań organizacji charytatywnych, które stale szukają sposobów na zwiększenie wpływów z dotacji. Liczba osób żyjących w ubóstwie zwiększyła się w Hiszpanii dwukrotnie w porównaniu do 2007 roku. Potrzeby banków żywności znacznie przewyższają ich możliwości.

Kliknij aby powiększyć:

fot. Portal Vendingowy 

Powyższy automat pokazywany był na targach vendingowych jako ciekawostka, ale na przedmieściach Madrytu, tuż obok kościoła faktycznie umieszczono automat, w którym wszyscy chętni mogli wspomóc potrzebujących.

Wolontariusze ubrani w żółte kamizelki tłumaczyli zaciekawionym przechodniom jak działa automat i chętnie odpowiadali na pytania. Najczęściej powtarzającym się było "co właściwie powinienem kupić?". Zaprojektowanie i zakup automatu zostały sfinansowane przez lokalną firmę.